Od znalezienia przyczyny niepłodności aż po zajście w ciążę.
Od zaburzeń hormonalnych, trądziku, bolesnych i nieregularnych miesiączek aż po piękną cerę, zdrowie i dobre samopoczucie.
Od uczucia rezygnacji, smutku i frustracji aż po spełnienie marzeń o dziecku.
Cześć!
Pomogę Ci....
- Znaleźć przyczynę, przez którą nie możesz zajść w ciążę i ją krok po kroku wyeliminować.
- Przygotować się do ciąży i zaplanować dietę, która pomoże Ci przejść przez nią zdrowo.
- Wyjść z zaburzeń hormonalnych na Twoich własnych zasadach, ze spokojem i bez kuracji hormonalnych.

Dlaczego właśnie niepłodność?
Niepłodność staje się powoli chorobą XXI wieku, z którą system opieki zdrowotnej nie do końca sobie radzi. In vitro, stymulacja owulacji… po to tylko, by później po raz kolejny ze łzami w oczach zobaczyć jedną kreskę na teście ciążowym. Pary poddawane są różnym procedurom, często bardzo kosztownym pod względem nie tylko finansowym, ale przede wszystkim emocjonalnym, podczas gdy podstawowe potrzeby nie są zaopiekowane.
Chciałabym pokazać Ci inną drogę do płodności, być może bardziej wyboistą, ale z najpiękniejszym możliwym finałem.
Jak mogę Ci pomóc?

Kim jestem?
Jestem dietetyczką kliniczną i na co dzień pomagam kobietom przygotować się do zdrowej ciąży, mimo zaburzeń hormonalnych. Edukuję się dalej w kierunku Fertility Coachingu, bo stopniowe przywracanie równowagi organizmu, a tym samym płodności to najpiękniejszy i najbardziej fascynujący proces jaki może zadziać się w kobiecym organizmie. Biologia i ciekawość ludzkiej fizjologii jest ze mną od lat.
Swego czasu sama borykałam się z zaburzeniami hormonalnymi, więc doskonale wiem jak to jest być w Twojej skórze. Wiem jak to jest budzić się rano bez energii do życia. Jak to jest mieć trądzik nie do opanowania i włosy, które lecą garściami. Wiem jak to jest chodzić od lekarza do lekarza, szukając pomocy i dostając jedynie słowa “taka Pani uroda” i recepty na antykoncepcję hormonalną.
Wiem jak to jest bardzo pragnąć dziecka, a nie móc spełnić tego marzenia przez problem, który jest tak głęboko ukryty, że inni załamują ręce, proponując jedynie in vitro.
Prywatnie jestem psią Mamą, miłośniczką “Przyjaciół”, największą fanką karaoke nieumiejącą śpiewać, stałą bywalczynią koncertów, największym zjadaczem sernika bez rodzynek i osobą zakochaną w naturze.